Strażacy ratowali konia uwięzionego w studni
Po dojeździe na miejsce ratowników JRG PSP w Nidzicy okazało się, że w zbiorniku ściekowym jest klacz.Zwierzę znalazło drogę do zbiornika przez jeden z dwóch wystających, wąskich włazów, przez który wsunęło się najprawdopodobniej tyłem.
Czytaj także: Wypadek w Maciejewie. Zginęła jedna osoba, a pięć zostało rannych [ZDJĘCIA]
Klacz próbowała samodzielnie wydostać się z pułapki, jednak próby te skazane były na niepowodzenie ze względu na ograniczoną możliwość ruchu oraz betonowe płyty blokujące jej grzbiet. Dodatkowo zbiornik wypełniony był częściowo wodą i szlamem. Powodowało to szybkie zmęczenie zwierzęcia, które grzęzło nie mogąc swobodnie się poruszać.
Przez trzy godziny strażacy przy współpracy z właścicielem, sąsiadami i weterynarzem podejmowali różne próby ratowania. Rozważano m.in. wydobycie przy użyciu pasów przez istniejący otwór włazu. Okazało się to jednak trudne do wykonania ze względu na brak dojścia.
Ostatecznie postanowiono o rozebraniu części betonowych płyt przykrywających zbiornik i wyburzono jedną ze ścian. W trakcie wypompowano również zalegającą wodę. Po wykonaniu wykopu zmęczone zwierzę wspierane siłami ratowników oraz osób wspomagających opuściło zbiornik przez utworzone w ten sposób wyjście. Po uwolnieniu klacz opłukano ze szlamu i odprowadzono do stajni.
W akcji uczestniczyło 7 ratowników JRG KP PSP w Nidzicy (2 pojazdy).
Tekst:asp.sztab.A.Osowski, zdj.: asp.sztab. I.Kraszewski/ st.str.Robert Bryl
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?