Do braniewskiej komendy zadzwonił mieszkaniec miasta, który martwił się o swojego 80-letniego znajomego. Mężczyzna powiedział, że był z nim umówiony na to, że zawiezie go do szpitala. Gdy o umówionej godzinie stawił się pod mieszkaniem kolegi, ten pomimo wielokrotnego pukania nie otwiera drzwi. Zgłaszający obawiał się, że coś mogło się stać starszemu mężczyźnie.
** Czytaj także:
CBŚP z Olsztyna zlikwidowało fabrykę nielegalnych papierosów [ZDJĘCIA]**
Na miejsce zostali skierowani policjanci z Ogniwa Patrolowo–Interwencyjnego braniewskiej komendy. Funkcjonariusze po tym jak potwierdzili, że drzwi są zamknięte i i nikt nie reaguje na pukanie, zauważyli przez okno mieszkania leżącego na podłodze przy łóżku osiemdziesięciolatka.
Mężczyzna nie reagował na krzyki i stukanie do okna, dlatego funkcjonariusze natychmiast podjęli decyzję: wyważyli drzwi i dostali się do środka. Funkcjonariusze udzielili nieprzytomnemu mężczyźnie pierwszej pomocy i wezwali pogotowie. Do czasu przyjazdu lekarza zapewnili mężczyźnie pomoc przedmedzyczną. 80-latek po kilku minutach trafił do szpitala.
Zobacz też. Wypadek na ul. Kapitulnej we Włocławku. Zderzenie 3 samochodów.
źródło: x-news
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?