1 z 3
Następne
Kronika kryminalna Nidzica: Zatankował i odjechał, córka została na stacji
Kronika kryminalna Nidzica
W minioną sobotę około godz. 17.30 do patrolu nidzickiej drogówki na jednej ze stacji paliw podszedł pracownik i poinformował policjantów o tym, że na stacji zostało zostawione 12-letnie dziecko. Jak się okazało, gdy ojciec podjechał zatankować samochód, dziewczynka spała na tylnym siedzeniu, a w czasie, gdy rodzic poszedł zapłacić za paliwo, dziecko wyszło z samochodu. Zobacz też: Wypadek autobusu niedaleko Nidzicy